Praca kierowcy samochodu ciężarowego od zawsze była moim wymarzonym zajęciem, jednak jako kobieta wiedziałam, że moje szanse na zostanie szanowanym kierowcą TIRa są raczej znikome. Na szczęście nie należę do osób, które łatwą się poddają, dlatego postanowiłam, że przynajmniej spróbuję znaleźć pracę w tym zawodzie. Jeśli nie wyjdzie – oddam się innym, bardziej kobiecym zajęciom.

Zanim rozpoczęłam wysyłać CV i listy motywacyjne, zapisałam się na kurs prawa jazdy kategorii C+E i zdałam egzamin. Nadal nie dowierzam, że udało mi się tego dokonać już za pierwszym razem. Podejrzewam, że mój egzaminator był w takim szoku widząc kobietę w kabinie ciężarówki, że machinalnie podpisał mi potwierdzenie zdania egzaminu praktycznego. Po otrzymaniu nowego prawa jazdy zrobiłam jeszcze parę dodatkowych kursów, które zwiększały moje szanse na znalezienie pracy.

Zdane egzaminy i ukończone kursy nie uchroniły mnie jednak przed długotrwałym poszukiwaniem pracy – prawie nikt nie chciał zatrudnić kobiety jako kierowcy samochodu ciężarowego. Internetowe  aplikowanie na stanowiska pracy nic nie dało, dlatego zdecydowałam, że spróbuję powalczyć „w terenie” i ruszyłam na bezpośrednie rozmowy z potencjalnymi pracodawcami. Dopiero one przyniosły rezultat, bowiem po dwóch tygodniach poszukiwań zostałam zatrudniona na okres próbny w jednej z poznańskich firm. Pracuję w niej już dwa lata i zarówno ja, jak i mój pracodawca jesteśmy z tego zadowoleni, kierowca Poznań.